lanco czyli migdałowe


w ciepłe popołudnia, mimo zaawansowanego października, drzwi się nie zamykają. kolorowe kulki, skafanderki, kolorowe ściany... lodziarnia tradycyjna od 1954 roku na Grabówku, od 2016 na Wajdeloty Jeden. i parter jako wizytówka: baza karmelowa, czekolada z chilli, góra bananowa a, po sąsiedzku, duża porcja różanych :)

fotos: mozaw

oto najszybszy przepis na rewitalizację: tradycyjna fasada, proste wnętrze, dobry znak, współczesna czcionka. plus długie godziny otwarcia. i niezłe oświetlenie, które w ciągu rozwlekłych godzin dnia miesza się z klimatem ulicy.


czytelne na mapie, południowo-zachodnie usytuowanie prawej pierzei sprawia, że ten krótki, jedynie 60-ciometrowy odcinek Wajdeloty skupia dobrze działające lokale: bistro humusowe, kluski, tradycyjne lody i, najbardziej cool antykwariat dzielnicy (a może i województwa!). można tu długo siedzieć przy wypłukanych deszczem stolikach i opierając się o nagrzany mur leniwie lizać migdałowe...

źródło: google earth

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ola na de gaulle'a

czytamy: rok 2017

architektka w terenie: natqa