czytamy: rok 2017
w ostatni dzień roku, tuż przed zatrzaśnięciem drzwi, rytualnie omiatamy spojrzeniem to, co wydarzyło się nam w poprzednich miesiącach. warto choćby rzucić okiem na to, co inspirującego i ważnego stanęło na półkach biblioteki "miasta i architektury"...
pewnie najbardziej wpływową, branżową pozycją roku była wyczekiwana "Walka o ulice" Sadik-Khan - porywająco napisana książka o nieporywającym temacie miejskiego transportu. dzięki oficynie Wysoki Zamek! tak, tak, też polecamy )
fotos: mozaw |
miejską duszę szczególnie cieszy pisanie-śnienie o miastach - dlatego radują eseje Joanny Czeczott o jednym z najniezwyklejszych miast kontynentu: zmrożonym i wypełnionym swoistą "wnie" melancholią Petersburgu. brawo Czarne!
najbardziej "kool" książką 2017 roku z pewnością są wydane przez Centrum Architektury zebrane teksty (auto)krytyczne Rema Koolhaasa "Śmieciowa przestrzeń". czytamy, czytamy, ale polecamy ze średnim zachwytem..
Centrum Architektury kontynuuje wydawanie w serii Fundamenty nieprzetłumaczonych dotąd na język polski bazowych teoretycznych tekstów architektonicznych - późnią jesienią publikując, po 76 latach, pełne wydanie manifestu modernistycznych urbanistów. wciąż baardzo pouczające.
cudowna i nie-do-przecenienia oficyna Karakter wydała drugą, po bestsellerowym "Języku rzeczy", pozycję Sudjicza "Język miast" - pisane/czytane w parze, dwuspojrzenie krytyka dizajnu oraz architektury, rozmontowujące mur pomiędzy dyscyplinami projektowymi (?).
ultraciekawe wydawnictwo pod redakcją Lidii Klein - świeża, transdyscyplinarna podróż i próba uchwycenia ważnego momentu zmiany w rodzimym kosmosie projektowym końca XX wieku. warto.
książka drukowana jeszcze w 2016, choć czytana w 2017 - erudycyjne wprowadzenie do europejskich podwalin miejskości, napisane przez wpływowego krytyka architektury polskiego pochodzenia. duża dawka miejskiego mitu.
książka drukowana jeszcze w 2016, choć czytana w 2017 - erudycyjne wprowadzenie do europejskich podwalin miejskości, napisane przez wpływowego krytyka architektury polskiego pochodzenia. duża dawka miejskiego mitu.
w 2017 W.A.B. wydało biografię Le Corbusiera autorstwa Anthoniego Flinta - pomimo panującej już innej epoki wciąż przesiąkniętą duchem wizjonierskości, rewolucyjności i geniuszostwa. pozycja dla entuzjastów )
i na koniec dwa grubasy, dla tych co lubią nurkować w miejską tekstualność:
"Saloniki. Miasto duchów" - obszerne dzieło o jednym z najbardziej miksowanych kulturowo miast Europy, napisane z perspektywy historycznej, ale dość wartkim, żywym językiem. polecane raczej po, niż przed wizytą w tym obłędnym mieście...
jest mleczne, grudniowe popołudnie; z architektoniczno-miejskiej półki sączą się wolno książkowe historie... chyba już można cichutko zamknąć drzwi i gładko wsunąć się w 2018 - otworzyć się na jego energię, nastroić zmysły na następne opowieści.
Komentarze
Prześlij komentarz